Opublikowano Dodaj komentarz

E-paragony i kasy wirtualne – co dalej?

E-paragon w czasie koronawirusa

Jakiś czas temu przewidywaliśmy, że wirtualne kasy z całą pewnością nie zostaną wprowadzone z początkiem tego roku, bo jest to fizycznie niemożliwe. Tak też się stało – Ministerstwo Finansów dalej pracuje nad odpowiednią ustawą. Wygląda jednak na to, że finalne wprowadzenie rozporządzenia jest coraz bliżej. Co się zmieniło od ostatniego wpisu na ten temat?

E-paragony – nowe daty

12 lutego 2020 roku odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy, która zezwala na stosowanie kas wirtualnych. Ministerstwo twierdzi, że realnym terminem, kiedy wejdzie ona w życie, jest 1 kwietnia 2020 roku. Czy tak faktycznie jest? Niekoniecznie. Pamiętajmy, że projekt musi także zostać przekazany Komisji Europejskiej do notyfikacji. Wtedy dopiero będzie mógł zostać podpisany. Ustawodawca podkreśla, że nowe rozwiązanie pojawi się na rynku w drugiej połowie 2020 roku, co jest już bardziej realnym terminem. Pamiętajmy, że ustawa powie nam jedynie, jak taka wirtualna kasa fiskalna będzie musiała wyglądać. Trzeba dać czas jeszcze projektantom i twórcom oprogramowania, by mogli ją zaprogramować na naszych komórkach i tabletach.

Dowiedz się więcej: Wirtualne kasy fiskalne – jeszcze nie weszły, a już powodują zmartwienia

Wirtualne kasy fiskalne

Jak to będzie finalnie wyglądać?

Wiemy już, że z e-paragonów nie będą mogli skorzystać podatnicy, którzy uzyskują obroty powyżej 10 mln euro. To dość przykra informacja, oznacza bowiem, że z nowych przepisów nie będą mogły skorzystać największe firmy usługowo-handlowe, które wydają paragonów najwięcej. Zaboli to także konsumentów – to właśnie do tego typu sklepów chodzimy przecież najczęściej.

Wiemy także, że nowy rodzaj kas fiskalnych będzie podlegał certyfikacji prowadzonej przez Główny Urząd Miar. To bardzo dobra nowina. Oznacza ona bowiem, że nie każdy podmiot będzie mógł napisać oprogramowanie i je rozpowszechnić np. w Internecie. Każde takie narzędzie będzie musiało zostać sprawdzone pod kątem poprawności w interpretacji przepisów czy bezpieczeństwa.

Oprogramowanie, poza standardowymi funkcjami kas fiskalnych, będzie mogło być wyposażone w dodatkowe opcje analityczne, raportowe czy kontrolne. Dzięki temu rynek urządzeń fiskalnych przeżyje dość mocne orzeźwienie. Z pewnością zwiększy się także liczba dystrybutorów kas.

E-paragony – znaczne ułatwienie dla klientów

Wprowadzenie wirtualnych kas oznacza także wdrożenie w życie e-paragonów, których zadaniem jest ułatwienie życia konsumentom. W założeniu mają wprowadzić koniec w uciążliwym przechowywaniu i szukaniu świstków papieru, kiedy będą one potrzebne. Sprzedawca będzie mógł na życzenie klienta wydrukować standardowy paragon papierowy lub przesłać jego wersję elektroniczną na:

  • telefon klienta,
  • pocztę mailową.

Możliwe, że wkrótce powstanie także specjalna baza paragonów, do których kupujący będzie miał dostęp i będzie mógł podejrzeć zrealizowane przez siebie zakupy. To bardzo nowatorskie podejście, które znacząco rozszerzy funkcjonalność kas fiskalnych online.

Kasy fiskalne w smartfonach

E-paragony i wirtualne kasy fiskalne pojawią się już niedługo. Jak zostaną odebrane przez podatników i konsumentów? Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że sam pomysł zyskuje bardzo przychylne opinie, choć samo wykonanie wywołuje burzliwe dyskusje. Nie ma co ukrywać, że popularność rozwiązania zależy także od jego ceny. Jeśli dystrybutorzy zaproponują rozliczenia abonamentowe za miliony monet, raczej chętnych do korzystania z tego typu kas fiskalnych nie przybędzie.

Dodaj komentarz